|
Miałam coś podonego niedawno tylko u mnie było tak, że diabeł zestąpił na ziemie i wchodził do każdego domu zabierając wszystkich do piekła.. Chciałam uciec z podwórka do domu i nagle stanął przed moimi drzwiami a ja schowałam się w szopie... Nagle znikł. Rozejrzałam się i nigdzie go nie było. Weszłam na góre do domu i nagle moim oczą za oknem ukazał się raj ... śpiewały ptaki, było jasno tak pięknie... I upadłam na kolana jakby jakaś siła mi rozkazała i się budziłam.
Wyglądało to jak walka dobra ze złem, że mnie nie zabrał i zostawił.
Może ktoś ma wyjaśnienie?
A co do twojego to myślę, że Bóg objawia się w różny sposób różnym ludzią. Widać, że może czegoś od Ciebie oczekuje? |
|
|
|