 Wysłany: Nie 13:59, 03 Sty 2010 Temat postu: Prosba o pomoc w interpretacji snu... |
|
| Witam wszystkich!
Śniło mi się ze jest u mnie 3 kolegów i moja dziewczyna... jeden z nich denerwował pozostałą dwójkę, ale w pewnym momencie osoba która denerwowała wszystkich do okola po prostu się zmieniła był to ktoś inny którego wcześniej w ogóle nie było... strasznie mnie to zdenerwowało... stał w łazience poszedłem do niego i uderzyłem go w twarz tak że wpadł do wanny i miał tak zwane "KO". Poszedłem do kuchni cały czas zdenerwowany, byłem pewien że zaraz przyjdzie moja dziewczyna i będzie się na mnie wydzierała, ale przyszedł ten kolega co wszystkich denerwował i wylądował w wannie... zaczęliśmy się bić, w pewnym momencie usiadłem na nim i zacząłem go bić po twarzy cały czas czując złość jakoś udało mu się wyjść z zagrożonej pozycji i powiedział mi że teraz to mnie stłucze, później czterokrotnie podnosiłem go do góry i rzucałem na podłogę w kuchni, tak że głową uderzał o kafelki. Jednak za czwartym razem czaszka mu pękła... po prostu go zabiłem... wtedy poczułem wyrzuty sumienia, a później strach ze pójdę do więzienia... po krótkim czasie pojawiła się moja mama i powiedziała mi ze teraz muszę uciekać i do niczego się nie przyznawać... |
|
