 Wysłany: Czw 11:37, 20 Sie 2009 Temat postu: Droga w dół i starsza kobieta |
|
| Witam
Mianowicie miałam sen w którym, zresztą już nie pierwszy raz, pojawiała się droga "z górki", nie była stroma. Po jej bokach znajdowała się balustrada. Prowadziła do dużego lasu. Pamiętam że jechałam tą drogą, jakby ciężarówką z kimś jeszcze w środku, chyba dwójką dzieci w wieku szkolnym. Najpierw zjechaliśmy z tej górki, potem zawrócimy i z powrotem udaliśmy się na jej szczyt. Jechaliśmy już prostą drogą i jadąc tak dojechaliśmy do jakiegoś budynku. Wyglądał jak stara szkoła, lub stara duża kamienica. Nie wiem jakim sposobem wjechaliśmy tą ciężarówką do jej piwnicy  .
O dziwo zmieściła się, w pomieszczeniu było już kilkanaście osób, a może nawet kilkadziesiąt w wieku gimnazjalnym. Zresztą zapamiętałam niektóre twarze ( Widziałam te osoby w szkole do której chodzę). Urządzili oni zawodu w łapaniu książek O_O". Jedna osoba je rzucała, a inne musiały złapać. Dodam jeszcze że pomieszczenie było ciemne, brudne i wilgotne. Gdy zwycięzca został wytypowany, ze schodów zeszła stara kobieta. Prosiła o pomoc, mówiła że "oni cierpią". Jedna z osób wstała i chyba poszła na górę żeby sprawdzić o co chodzi. A reszta dalej spoglądała na kobietę, która powtarzała że tam dzieje się coś strasznego itp. Gdy zobaczyła że nikt nie chce jej pomóc zawróciła z zamiarem pójścia na górę. Wtem dziewczyna siedząca obok mnie również wstała i udała się za kobietą. Ja nie będąc gorsza zrobiłam to samo. Szłyśmy brudnym, starym korytarzem. Gdy spytałyśmy o co dokładniej chodzi. Staruszka palcami "naciągnęła" skórę na twarzy w uśmiechu ( tak jak robimy gdy ktoś jest smutny, a my chcemy żeby się uśmiechnął) i powiedziała, że on "spełnił swoje marzenie". Rozpaczliwe krzyki, ciągle się nasilały. Gdy już miałyśmy zobaczyć 'co on zrobił' na szczęście się obudziłam. Mimo iż śniło mi się już wiele koszmarów, ten był inny i naprawdę się wystraszyłam. W dodatku znikąd nie mogę przypomnieć sobie tych miejsc. A owa droga śniła mi się już parę razy. Proszę o interpretację i pozdrawiam. |
|
