Autor Wiadomość
Karolina
PostWysłany: Nie 21:08, 20 Wrz 2009    Temat postu:

Bardzo proszę o dokładną interpretację snu.
Moja sytuacja życiowa wygląda następująco. Jestem z pewnym chłopakiem, jednak jego babcia (jest medium) mnie nie zaakceptowała z powodu ciemnego koloru włosów (naturalnie mam blond). Nawet mnie nie poznała tylko osądziła poprzez wygląd. Po tym incydencie miałam następujący sen.

Byłam w domu u mojego chłopaka. Spałam u niego. Weszłam do sypialni, a tam na łóżku leżało bardzo dużo moich ulubionych cukierków. Wzięłam je zrzuciłam i schowałam pod łóżko. Nagle usłyszałam walenie do drzwi, przestraszona wpuściłam osobę. Okazało się, że jest to babcia mojego chłopaka. (przyznam, że nie widziałam jak dokładnie wygląda, a w śnie ukazało mi się to, że ma lekkiego garba, a a'propo walenia w drzwi to od mojego chłopaka dowiedziałam się, że ona nigdy nie puka tylko tak wali - więc na 100% to była ta kobieta). Zaczęła na mnie wrzeszczeć, popchnęła mnie na łóżko, szarpała, ja broniąc się przeklinałam. Coś było, żebym odczepiła się od jej wnuka. Później gdy zobaczyła, że to nie działa. Podeszła do mnie, podała rękę i powiedziała, żebym z nią poszła to pokaże mi coś w pokoju, jednak ja się nie zgodziłam używając przekleństwa. Ogólnie na nią nabluzgałam, ale to ona zaczęła pierwsza pałać agresją. I gdy się nie zgodziłam, tak wściekle się na mnie spojrzała i odeszła zostawiając otwarte drzwi. W tym momencie się obudziłam na wprost moich drzwi od pokoju, które również były otwarte.

Wiem, że nie był to przypadkowy sen, ani wymysł mojej wyobraźni, bo babcia mojego chłopaka posiada bardzo silny metafizyczny dar - jest medium. Widzę, że nie chce, abym była z jej wnukiem, ale boję się, że stanie się coś poważnego.

Przed tym snem miałam również wizję jak idę z moim chłopakiem i chcę go pocałować, przytulić, ale czuję z jego strony taką odpychającą i negatywną energię.

GORĄCO PROSZĘ O SZCZEGÓŁOWĄ INTERPRETACJE!
Monika
PostWysłany: Śro 17:15, 04 Mar 2009    Temat postu: Prośba o interpretację snu.

Śniła mi się ostatnio dziwna rzecz.. Rzadko pamiętam sny, jednakze ten wyjątkowo zapadł mi w pamięć.
Otóż siedziałam w sali lekcyjnej, wraz z koleżankami i kolegami z klasy. Nie było nauczyciela.
Siedziałam na ławce, a moi znajomi wyjmowali mi z ciała moje kości oraz macicę(!). Nie wiem w jakim celu. Ja się na to godziłam.
Jednak jak spojrzałam na moją prawą nogę, na której była ogromna rana, w srodku nie bylo kosci, to zaczęłam straszliwie płakać. Wrecz zanosilam sie od placzu i nie mogłam sie uspokoić. Więcej juz nie pamietam..
Dziwi mnie to, że wyjmowane miałam kosci oraz macice, oraz to, że dobrowolnie się na to zgodziłam, a potem płakałam przez to. Dziwne jest też miejsce..
Prosze o interpretację tego dziwnego snu
Z góry dziękuję.

Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin